Dr hab. inż. Waldemar Izdebski wystosował kolejną skargę do Szefa Służby Cywilnej w związku z naborem na GGK – tym razem na działania dyrektora Departamentu Jednostek Nadzorowanych i Podległych w MRiT Piotra Koszewskiego.
W nowej skardze – podobnie jak w poprzedniej – znalazły się zarzuty dotyczące:
• przeciągania procedury konkursowej – jak zauważa Waldemar Izdebski, od przesłuchania kandydatów do podpisania „Protokołu z przeprowadzenia naboru na stanowisko Głównego Geodety Kraju” upłynęło 134 dni;
• faworyzowania Alicji Kulki, o czym ma świadczyć przyjęcie i ocenienie pracy konkursowej pt. „Koncepcja rozwoju Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii wraz z założeniami modelu zarządzania GUGiK”, która w 98% została skopiowana.Ponadto Waldemar Izdebski przytoczył odpowiedź, jaką otrzymał od Piotra Koszewskiego, na skargę do premiera (pisaliśmy o niej TUTAJ). Nazwał ją lekceważącą i uznał, że stanowi jedynie ochronę „własnych wstydliwych decyzji z procedury konkursowej i nie ma nic wspólnego z rzetelnością i bezstronnością załatwienia skargi”.