Funkcjonowanie zarówno Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, jak i całej Służby Geodezyjnej i Kartograficznej nie jest zagrożone – przekonuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii w piśmie do byłego GGK Waldemara Izdebskiego.
Pismo MRiT (z 25 maja br.) stanowi odpowiedź na szereg zarzutów pod adresem obecnego kierownictwa GUGiK-u sformułowanych w liście do ministra Waldemara Budy (z 27 kwietnia br.).
W liście tym Waldemar Izdebski zwrócił uwagę na odejścia pracowników z GUGiK, likwidację dwóch wydziałów (Integracji Rejestrów Powiatowych oraz Organizacji Służby Geodezyjnej i Kartograficznej i Legislacji), problemy z funkcjonowaniem usług danych przestrzennych oraz błędy w danych EGiB. Przypomniał też o potwierdzonym zgłoszeniu mobbingu w GUGiK. „W związku z powyższym zasadne jest pytanie: czy Pani p.o. GGK właściwie realizuje swoje obowiązki?” – zapytał ministra.
Można pobrać (gdyby znikły gdzie indziej):
1, 2,3, 4
Jeśli już mowa o funkcjonowaniu GGK to wypada przypomnieć czasy gdy kontroli ministerialnej był poddany wielki Były:
Ogolna-ocena-dzialalnosci-GGK-Izdebskiego-przez-Ministerstwooraz całość ustaleń pokontrolnych:
MR-wystapienie_DKN-I.0813.1.2019-kontrola-w-zakresie-realizowanych-przez-GUGiK-–-w-okresie-od-1-stycznia-2018-r